Człowiek staje się tym, czego strzeże.
Z Ewangelii wg św. Mateusza: Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi.
Bardzo lubię powtarzać to mądre sformułowanie: człowiek staje się tym, czego strzeże. Jeżeli wytrwale i obsesyjnie strzeżemy swojej komórki, albo jeżeli obsesyjnie strzeżemy swojego konta, albo jeśli obsesyjnie strzeżemy grzechu – to sami stajemy się właśnie tacy: przerażający.
Tymczasem gdybyśmy odważyli się obsesyjnie sprzed tego co święte: tabernakulum, lub monstrancji wypełnionej obecnością Bożą, swojej godziny świętej, medytacji nad Słowem Bożym, albo strzec tych, których kochamy najbardziej… Jak głęboko by nas to uświęciło! Człowiek staje się tym, czego strzeże. Do zobaczenia jutro.