Pogoń za sukcesem, wariackie tempo współczesnego życia sprawia, że zachowujemy się jak bezmyślne automaty czy duchowe karły, zapominając o rozmowie z Bogiem.
„Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił” (Mk 1, 35)
Znajdź i Ty czas na modlitwę, na spotkanie w ciszy z samym sobą i Twoim Bogiem! Jednak pamiętaj, że modlitwa nie jest listą życzeń, którą odczytujesz Panu, a Bóg nie jest kapryśną złotą rybką, która łaskawie realizuje Twoje prośby! Modlitwa to akt szczerego i ufnego zawierzenia Bogu!
Boże, jak dobrze, że nie jesteś złotą rybką. Ona daje to, co chcemy, Ty – to, co dla nas dobre!