Skip to main content

Powszechnie o was wiadomo, żeście listem Chrystusowym dzięki naszemu posługiwaniu, listem napisanym nie atramentem, lecz Duchem Boga żywego; nie na kamiennych tablicach, lecz na żywych tablicach serc. 2 Kor 3,3

Czy umiesz spojrzeć na siebie jako na list? Każdy z nas jest listem, wiadomością. Od kogo? Od Boga, od Jezusa Chrystusa. Do kogo? Do ludzi, do naszych braci i sióstr. Co jest w tym liście? Jaki przekaz, przesłanie zawiera? Jest napisany Duchem Boga żywego, czyli „atramentem” Miłości niestworzonej i przemieniającej, który zostawia widoczny ślad na żywej tablicy ludzkiego serca. To serce musi być miękkie, ciepłe, czułe i otwarte, aby ten, kto zechce go przeczytać, mógł to zrobić. Nie może być zamknięte i zapieczętowane; treść takiego listu nie dotrze do odbiorcy, chociażby była najpiękniejsza i najważniejsza.

Poww

Jakim listem Chrystusa jesteśmy? Mimo naszych słabości, grzechów, upadków, które zniekształcają i zamazują Boży przekaz, jesteśmy dobrym listem, bo gwarantuje to „atrament” Ducha Bożego. Im bardziej będziemy się starali do Chrystusa upodobnić, im szerzej będziemy się otwierać na uzdrawiające i uświęcające działanie Ducha Świętego, tym bardziej będziemy przezroczyści, tym wierniej będziemy przekazywać to, co Chrystus pragnie wnieść w życie naszych braci i sióstr.

Zastanów się:

1. Czy wierzysz, że Chrystus uczynił Cię swoim świadkiem, swoim „listem” do ludzi?

2. Czy poddajesz się Duchowi Świętemu, prosząc, by w tobie działał, i starając się zachowywać wierność Jego natchnieniom i nauczaniu?

3. Czy modlisz się za innych ludzi i „przynosisz” ich Jezusowi?