Ewangelia wg św. Jana 6,30-35 jest szczególnie trudna dla tych, którzy nie rozumieją języka symbolu. Niestety, ciężko jest wytłumaczyć coś, co wykracza poza ludzkie doświadczenie.
Przeczytaj: J 6,30-35
Tweety:
Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie.
Rozważanie:
Prawda o Jezusie Chrystusie jako „chlebie życia” jest właśnie taką prawdą. Trzeba więc sięgać po porównania, obrazy i starać się je łączyć, by naprowadzić „początkujących w wierze” na to, Kim jest dla nich Zbawiciel. Chrystus w Ewangelii wg św. Jana 6,30-35 nazwał siebie „chlebem z nieba”, „chlebem Bożym” oraz „chlebem życia”, ponieważ chciał jak najprościej wyrazić, że Jego Osoba jest codziennie potrzebna każdemu człowiekowi.
Tak jak nie możemy fizycznie przeżyć bez materialnego chleba, tak nasze życie duchowe umiera, gdy brakuje w naszym życiu Jezusa. On jest dla nas pokarmem duchowym. Staje się to jeszcze bardziej wyraźne podczas każdej Mszy świętej, która zgodnie ze słowami Jezusa z Ostatniej Wieczerzy, jest spożywaniem Jego prawdziwego Ciała i prawdziwej Krwi.
Nie rozglądajmy się więc za kolejnymi, niby bardziej „nowoczesnymi” znakami od Boga, lecz wykorzystajmy to, co daje prawdziwe życie. Poprzez Słowo Boże i sakramenty, które są „widzialnymi znakami niewidzialnej łaski Bożej”, zbliżajmy się do naszego Stwórcy. Czyńmy to wszystko w Kościele, ponieważ nie ma bezpieczniejszego rozwiązania niż korzystanie ze ścieżek, które od dwóch tysięcy lat są przecierane przez coraz to nowe „zastępy wierzących”…
Modlitwa:
Chryste, Ty jesteś najlepszym Pokarmem. Twoje Słowo ma intensywny smak, a ręce kapłanów na całym świecie czynią łaski, które nie sposób nazwać ludzkimi słowami. Dziękuję Ci za każdą z przeżytych przeze mnie Mszy świętych. Błogosław kapłanom, dzięki którym mogłem spożywać Eucharystię. Amen.