Skip to main content

Zastanawia mnie w tym fragmencie chłopiec, który przyniósł pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby. Ciekawe, co nim kierowało? Przecież widział, że otacza go niezliczony tłum.

Przeczytaj: J 6,1-15

Tweety: 
Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?

Rozważanie:
„Biblijny kandydat na ministranta” mógł się spodziewać, że jego zapasy zostaną skonfiskowane i przekazane dla najbliższych współpracowników Jezusa. Czyżby przewidywał cud i wzbudził w sobie wiarę, że Jezus jest w stanie pomnożyć „niewiele”, które przyniósł i dać z tego wszystkim się posilić?

Bardzo dobrze, że Ewangelista Jan nie podał imienia tego chłopca. Dzięki temu, nie ograniczamy postawy tego chłopca tylko do jednej osoby, lecz możemy ją odnieść do różnych „dobrych młodych ludzi”, których spotykamy na drogach naszego życia. Nie koniecznie muszą oni być młodzi latami życia. Wydaje mi się, że dotyczy to wszystkich, którzy dopiero rozpoczynają relację z Bogiem.

17 kwietnia

Od „ryzyka” oddania własnego materialnego zabezpieczenia rozpoczyna się ich duchowa przemiana. Zobaczmy, że Jezus nie rozmnożył dwustu denarów, o których mówił Filip, tylko chleby, które przyniósł wspomniany, „anonimowy chłopiec”. Może się nawet nie przedstawił? Wiedział, że Jezus dobrze wykorzysta ofiarowane chleby, więc nie robił szumu, tylko zaoferował oddanie ich na potrzeby wykarmienia tłumu.

Bierzmy z tego „młodego duchem” człowieka przykład. Przynosimy do Boga nasze niewystarczające zabezpieczenia, by On je cudownie rozmnażał. Jak dobrze powierzyć Bogu „byle co”, by zobaczyć jak On, dzięki naszemu „pierwszemu krokowi” karmi niezliczone rzesze. Święci są tego najlepszym przykładem. Pewnie nigdy nie pomyśleli, że ich wspaniałomyślna otwartość na Wszechmogącego aż tak zaprocentuje…

Modlitwa:
Panie, chcę być Twoim „ministrantem”. Pragnę przynosić do Ciebie moje „zwyczajne dary”, byś Ty je przemieniał w wielkie rzeczy. Wierzę, że Ty potrafisz nadać mojemu życiu sens, mimo, że nie moje ręce są prawie puste. Słyszę w Ewangelii, że wystarczy zaufać i zrezygnować z egoizmu, który zamiast oddawać wszystko chce zagarnąć dla siebie. Amen