Przynieśli Je do Jerozolimy, aby Je przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu. (Łk 2, 22-23).
W święto Ofiarowania Pańskiego w Kościele katolickim tradycyjnie obchodzi się dzień życia konsekrowanego. Zgodnie z żydowskim Prawem czterdzieści dni po narodzinach mały Jezus został przyniesiony do świątyni, aby jako pierworodny syn został oddany na ofiarę Bogu.
Wydarzenie to odnoszą do siebie duchowo zakonnicy, zakonnice i świeckie osoby konsekrowane — ci wszyscy, którzy postanowili wydać siebie w ofierze na pełną, całkowitą służbę Bogu.
Piękne jest to symboliczne powiązanie, sprawia jednak, że najczęściej zapominamy, iż jako chrześcijanie wszyscy jesteśmy poświęceni Bogu na ofiarę dla Niego. Jesteśmy wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym (1 P 2,9).
„Proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej” — wzywa św. Paweł Rzymian (Rz 12,1).
Podczas ofiary Mszy św. wszyscy jesteśmy liturgami, którzy wydają siebie na ofiarę. W naszym imieniu, in persona Christi bezkrwawą ofiarę składa kapłan, ale wraz z hostią na patenie znajdują się też wszystkie nasze ofiary i wyrzeczenia ponoszone dla Chrystusa, całe nasze życie z jego radościami i smutkami, zwycięstwami i klęskami.
Niech każdy z nas będzie poświęcony Panu — jak świątobliwy starzec Symeon, jak prorokini Anna, która nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą, jak Maryja, służebnica Pańska. A kiedyś wraz z Symeonem będziemy mogli powiedzieć: „Teraz, o Panie, pozwól odejść swemu słudze w pokoju, według słowa Twojego, bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie”.