Ile już razy rozczarowali nas ludzie? Ile już razy człowiek był przyczyną naszego żalu? Ile razy budowaliśmy zdanie na swój temat w oparciu o to, co mówią o nas inni?
Mimo tych porażek, wciąż jest w nas złudzenie, że drugi człowiek da nam to, co może dać nam Bóg. Warto dziś zadać sobie to pytanie: na kogo stawiam w życiu, gdzie jest moja nadzieja i bezgraniczne zaufanie.
Przeczytaj – Jr 17, 5-10
Tweety:
„Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku”
„Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu”
„Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne”
Rozważanie:Potrzebujemy w naszym życiu ludzi, to jasne. Jeremiasz nie każe nam żyć w izolacji. Chodzi tylko o kolejność i priorytety. Zdradliwe serce, o którym pisze Jeremiasz, to postawa, kiedy opieramy nasze decyzje jedynie na emocjach i tym, co w danym momencie czujemy. Wydaje się nam wtedy, że słusznie idziemy za głosem serca. Pomijamy tym samym rolę naszego rozumu. Wtedy wpadamy w kłopoty.
Jak ich uniknąć? Decydować po modlitwie, po wezwaniu Ducha Świętego, prosić o Mądrość, o właściwe rozeznanie sytuacji. Dziś jest dobry moment, by spojrzeć, na co postawiłem wszystkie karty. Na czym jest oparta moja nadzieja? Upatruję źródła swojej siły w tym, co od Boga, czy w tym co od ludzi? W łasce czy ciele?
Modlitwa:
Boże, ponownie chcę wyznać Tobie moje zaufanie. Wierzę, że chcesz wspierać mnie w moich decyzjach i wyborach. W Tobie jest moja nadzieja. Bądź światłem w moich decyzjach, bądź Mądrością w ocenach i wyborach. Amen.
Więcej na dziś:
Ps 1, 1-2.3.4.6
Łk 16, 19-31