Skip to main content

Aby wybrzmiało wielkie Boże TAK, konieczne są liczne małe nie.

Liturgia słowa wprost nas bombarduje przeciwieństwami: powiedziano – powiadam, ogień – woda, życie – śmierć, znieść – wypełnić, w końcu taknie. Wszystkie je Bóg „kładzie” przed nami. Wyciągamy rękę po to, co zechcemy, a Bóg szanuje daną nam wolność. Jednak nikomu nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć.

wbt

Przykazania nie są nakazem, a propozycją. Więcej, nie powinny być gorsetem ciała, lecz pragnieniem serca. Stąd, wybór między taknie nie jest tylko zewnętrzny, dokonuje się w duszy. Idźmy za przykładem Jezusa, w którym – jak dowiadujemy się z linków – dokonało się Tak.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. Aby wybrzmiało wielkie Boże TAK, konieczne są liczne małe nie.

>>> PRZECZYTAJ PEŁNĄ ANALIZĘ NIEDZIELNYCH CZYTAŃ <<<