Co stoi za “sukcesem” Kościoła? Nie strategia ludzi, ale Słowo Boga.
Ci, którzy szukają odpowiedzi na pytanie, jak to możliwe, że Kościół powstał, przetrwał i – zewnętrznie – jest nawet prężną instytucją gromadzącą miliardy członków, z pewnością wymienią wiele przesłanek. Wiele z nich znajdziemy w Liturgii Słowa. Bo czyż decyzja św. Pawła o zwróceniu się ku poganom nie była “strategiczna” dla otwarcia się Kościoła na świat, kluczowa dla jego przyszłej pozycji?
Tymczasem Liturgia Słowa mówi coś zgoła innego. To nie z powodu celnych strategicznie decyzji Pawła Kościół dotarł aż po krańce ziemi. Kościół trwa, bo głosi Słowo. Paweł wraz z towarzyszami uwielbiali Słowo Pańskie przecież. Bo w rzeczywistości Kościół jest bardziej owczarnią niż instytucją. Zasila się Słowem. Tym jedynym, pasterskim Słowem.