Chrystus, nasz Oblubieniec, jest z nami. Zmartwychwstały daje się doświadczać w Kościele, szczególnie w Eucharystii. Nasz post ma być znakiem zatracenia swojego życia, żeby przygotować się na przyjęcie pełni życia od Chrystusa.
Przeczytaj: Mt 9, 14-15
Tweety:
Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki oblubieniec jest z nimi?
Przyjdzie czas, kiedy zabiorą im oblubieńca, a wtedy będą pościć
Rozważanie:
Przyjrzyjmy się dziś postowi. Na czym polega, z czego wypływa, co ma na celu? Czy praktykuję go świadomie?
Uczniowie Jana patrzyli na apostołów i śmiało pytali o sens. My też powinniśmy szukać w Kościele takich odpowiedzi. Czy czuję się w Kościele na tyle swobodnie, by pytać? Czy wiem, do kogo ze swoimi pytaniami mogę się udać? Czy moje pytania są pokorne, a może jest w nich nuta oskarżenia, podejrzliwości?
Nasz post ma na celu miłość i z miłości powinien wynikać. Umartwienie zmysłów powinno otworzyć je na słowo Boże, powinno pomóc oderwać się od siebie, żeby skierować na Boga.
Modlitwa:
Panie, przyjmij moje wielkopostne postanowienia i umartwienia. Chcę przez nie zbliżyć się do Ciebie i dzielić się miłością z innymi.