Przyjście Jezusa, Syna Człowieczego dokonuje się pośród naszych dziejów. Dlatego tak ważna jest w naszym życiu umiejętność rozeznawania – tak byśmy mogli zobaczyć chwałę Jezusa także w naszych trudnych doświadczeniach. On pragnie byśmy uczyli się od drzewa i pąków, które ono wypuszcza – a mówi to kilka dni przed swoją śmiercią.
Jego krzyż jest więc tym drzewem, które wskazuje na bliskość objawienia się chwały Jezusa. On sam jest życiodajnym „pąkiem” wypuszczanym przez Święte Drzewo.
Przeczytaj – Łk 21,29-33
Tweety:
wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże
niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą
Rozważanie:
To, czego człowiek obawia się jako zła, wierzący postrzega jako początek nadziei. Uschłe drzewo, pozbawione owoców to nasza niepłodna wiara, która i nam i innym nie daje nadziei.
Jednak w tym opisie drzewo figowe zaczyna wypuszczać liście, które służyły także uzdrawianiu ludzi.
Najpełniej dokonuje się to w godzinie krzyża – wtedy Bóg jest najbliżej każdego za nas, a my do dziś czerpiemy owoce uzdrowienia, by przemijanie wszystkiego co wokoło nie napawało nas lękiem. Na całą wieczność są tylko słowa Jezusa, przetrwają na zawsze!
Warto więc inwestować w życie z Bogiem, warto mieć dla Niego czas i poddawać się Jego prowadzeniu. Niech to, co dziś wydarza się w naszym życiu, przygotowuje nas na wieczne „lato” w Jego Królestwie.
Modlitwa:
Jezu, wierzę i wyznaję, że Twoje Słowo trwa wiecznie. Ono jest jedynym pewnym punktem podparcia w moim życiu. Na Tobie chcę oprzeć całe moje życie. Amen.