Być rządcą to mieć świadomość, że nie jest się właścicielem – jesteśmy niesprawiedliwi, gdy rościmy sobie prawo do posiadania czegoś co do nas nie należy.
Rządca miał prawo udzielać pożyczek z dóbr swego pana, a ponieważ nie był opłacany, rekompensował to sobie, zawyżając na pokwitowaniu ich wysokość, aby w chwili zwrotu nadwyżka stanowiła jego zysk.
Zmieniając zapis pozbawił się on tylko zysku, zresztą lichwiarskiego, którego osiągnięcie przewidywał – Pan uznaje ten zabieg i pochwala go. Bohater Ewangelii jest człowiekiem, który musi podjąć dobrą decyzję w sytuacji krytycznej dla siebie. Jezus pochwala więc zarządcę za to, że zaczął intensywnie starać się o zapewnienie sobie bezpiecznej przyszłości. Jednak bez perspektywy życia wiecznego i zabiegania o Królestwo Boże, nigdy nie zrozumiemy tej przypowieści.
Przeczytaj – Łk 16,1-8
Tweety:
Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił.
Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości.
Rozważanie:
Aby tę przypowieść dobrze zrozumieć, należałoby postawić pytanie: Czy prawdziwie starasz się przede wszystkim o życie wieczne? Prawdopodobnie każdy z wierzących odpowiedziałby, że oczywiście tak. W odpowiedzi na to trzeba przeczytać tę przypowieść, w której nieuczciwy rządca robi wszystko, aby sobie zapewnić przyszłość. Oczywiście kombinuje nieuczciwie, tak jak to bywa w świecie ludzi podobnych do niego. Ale to, co jest najważniejsze, to jego intensywność myślenia o przyszłości, o tym, co zrobić, aby uratować siebie w przyszłości.
Natomiast tej intensywności brak w życiu ludzi pobożnych. Raczej dominuje myślenie zachowawcze i asekuracyjne. Nie tyle myślimy twórczo o tym, co winniśmy zrobić, ile raczej o tym, co robić lub nie, aby nie zrobić czegoś złego, a nawet czegoś, co za złe będzie poczytane. Ewangelia odsłania przed nami trudną prawdę – nie ma w nas Bożej bojaźni, która zmusza do intensywnego myślenia, skoncentrowanego na życiu w królestwie Bożym
Modlitwa:
Panie, wiesz ile wkładam wysiłku w zabezpieczenie swojego życia. To pragnienie często przysłania mi jednak prawdziwy skarb: życie wieczne! Niech Twoje Słowo Jezu pozwoli mi odzyskać właściwą perspektywę życia. Amen.