Krzyż to nie tylko narzędzie egzekucji, na którym Jezus został stracony.
Kiedy Jezus pierwszy raz powiedział o krzyżu, uczniowie nie mieli pojęcia, że krzyż to nie tylko metafora losu, ale narzędzie egzekucji, na którym Jezus zostanie stracony.
Ten krzyż zapowiedziała już Trzecia Pieśń Sługi Jahwe. Nie mówi wprost o drzewie krzyża, ale zapowiada, jak oczekiwany Mesjasz zwycięży. Ten krzyż oznacza nie tylko mękę i śmierć Jezusa, ale także Jego solidarność z cierpiącym człowiekiem. Krzyż to pociecha dla cierpiących, że tak jak ja – cierpiał sam Bóg. A może trudna prawda, że prawdziwy zwrot na drodze wiary dokonuje się właśnie przez cierpienie?
Ten krzyż to miłość bliźniego, to powierzona nam przez Boga misja oraz wezwanie do dawania siebie innym. Ten krzyż to brama nowego życia.