Skip to main content

Misją proroka nie jest nawracanie tysięcy, ale odwaga w głoszeniu Słowa. Nawet za cenę odrzucenia.

Mamy misję.

Każdy nasz krok, to krok po doskonałość, po świętość. I to nie tylko dla nas, ale dla wszystkich wokół. Dla każdego, kogo spotykamy na swojej drodze. Im bardziej jest to trudne, im więcej ludzi o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach, tym bardziej możemy być pewni, że wystarczy nam łaski Boga. Im bardziej niedomagamy, tym bardziej jesteśmy mocni. Bo Moc w słabości się doskonali. Misją proroka jest głoszenie Słowa. Czy będą zatem słuchać, czy też zaprzestaną, będą wiedzieli, że prorok jest wśród nich.

misja_800x414

Jezus dziś pokazuje, że najtrudniejsza misja jest wśród swoich. Ciężko powiedzieć światu, w którym wyrośliśmy, że nie należymy do niego, że nasze miejsce jest gdzie indziej. Ciężko udowodnić (nawet sobie), że jesteśmy dojrzali. Dojrzali do bycia prorokiem. Do odważnego mówienia o Bogu. Nawet za cenę odrzucenia.

>>> Przeczytaj całą analizę niedzielnych czytań <<<