Skip to main content

Lubimy jasne i klarowne zasady. Cenimy ludzi, którzy rozmawiają z nami otwarcie. Nie ma się więc co dziwić, że Żydzi prosili Jezusa o to, by nie trzymał ich w niepewności. Pewnie zrobilibyśmy podobnie. Problem jest jednak w tym, że niektórzy chcieliby, by w rozmowie „wykładano im kawę na ławę”, ale sami nie wykazują elastyczności i chęci zmiany swoich poglądów.

Przeczytaj: J 10, 22-30

Tweety:
Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie!

Rozważanie:
Wydaje się, że właśnie tacy (nieelastyczni) byli rozmówcy Jezusa, opisani w tym fragmencie Ewangelii. Oczekują oni wyjaśnienia przez Chrystusa Jego postawy, ale nie dają Mu ani „krzty zaufania”, która mogłaby być fundamentem ich przyszłej wiary. Wczytując się w tę sytuację warto zastanowić się, czy nie ma w nas podobnego nastawienia. Czy przypadkiem nie stawiamy innym bardzo wysokich wymagań, aby usprawiedliwić swój dystans i niechęć do relacji?

Dzisiaj - 28 kwietnia 2015

Łatwo jest bowiem zbudować trudne do przeskoczenia mury i dziwić się, dlaczego nikt nie chce podać nam ręki. Najpierw wypadałoby zrobić wyłom w zbudowanym murze, a potem systematycznie go rozbierać. Nie bądźmy zaskoczeni, że inni nie chcą funkcjonować w narzuconych przez nas schematach. Na nieszczęście, takie zachowanie może mieć miejsce nawet wobec Boga.

Także Stwórcy jesteśmy w stanie napisać „instrukcję obsługi do relacji z nami”. Na szczęście, Bóg tak łatwo nie da się zmanipulować. Jasno wyznaczy granice. Słuchajmy o nich, byśmy tak jak rozmówcy z Ewangelii wg św. Jana 10,22-30 nie usłyszeli, że nie jesteśmy z Jego owiec, ponieważ nie potrafimy słuchać Jego głosu…

Modlitwa:
Panie, pragnę Ciebie słuchać. Czasami mam z tym problemy, ponieważ okazuję się zbyt „sztywny”. Proszę o łaskę gotowości do zmiany własnych przekonań, jeśli będzie taka potrzeba. Uzdrawiaj moje zamknięcie Prawdą, która ma źródło w Tobie. Amen.