Zobaczmy, komu została powierzona misja głoszenia Ewangelii. Nie byli to ludzie extra przeszkoleni ani tacy, którzy byli gotowi uwierzyć „w ciemno”, że Jezus zmartwychwstał.
Przeczytaj: Mk 16, 9-15
Tweety:
W końcu ukazał się samym Jedenastu,gdy siedzieli za stołem,i wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy widzieli Go zmartwychwstałego
Rozważanie:
Wieść o powstałym z grobu Mesjaszu głosili ci, którym samym było bardzo trudno uwierzyć w cud zmartwychwstania. Nie zaufali oni zapewnieniom Marii Magdaleny, ani dwóm swoim kolegom, którzy spotkali Chrystusa w drodze do Emaus. Dopiero, gdy Jezus objawił się wszystkim i dał im reprymendę, że są niedowiarkami, „doszło do nich”, że Chrystus rzeczywiście żyje. Chociaż tylko św. Tomasz ma „status niewiernego”, u wszystkich uczniów było „krucho” z wiarą. Nie ma co się im dziwić. Gdybyśmy zostali postawieni w ich sytuacji, na pewno zareagowalibyśmy podobnie. Dlaczego?
Każdy człowiek bardzo ceni sobie indywidualne podejście. Jest w nas bardzo wielka chęć, by otrzymywać informacje z „pierwszej ręki”, a nie dowiadywać się wszystkiego od innych. Niestety, działanie Boga nie zawsze przewiduje takie rozwiązanie. Czytamy w Ewangelii wg św. Marka 16,9-15, że Jezus był niezadowolony z tego, że uczniowie nie wierzyli świadkom zmartwychwstania. Gdyby było Mu wszystko jedno, na pewno nie poruszyłby tego tematu. Ewangelista zaznacza natomiast, że od słów nagany Chrystus rozpoczął opisywane spotkanie. Płynie dla nas z tego zdarzenia bardzo ważna myśl.
Nie każdy musi przeżyć osobiste, „namacalne spotkanie” z Bogiem. Dla większości chrześcijan Bóg jest ukryty pod Postaciami sakramentalnymi. Tylko wybrani otrzymują objawienia prywatne albo nadzwyczajne prowadzenie. Niemniej, trzeba nam się cieszyć z tego, że wszystko to odbywa się w Kościele. Dzięki Niemu możemy spotkać się z różnymi doświadczeniami wiary, które w mądry sposób są oceniane. W końcu Matka Kościół dba o wierzących i chce, by w jak najpiękniejszy sposób każdy przeżywał swój kontakt z Bogiem. Nie musi być on nadzwyczajny, by móc przemieniać nasze życie…
Modlitwa:
Panie, zachęcaj mnie do słuchania świadków, których powołujesz w Kościele. Naucz mnie cieszyć się tym, co mi ofiarujesz oraz rozpal we mnie pragnienie ciągłego szukania Ciebie. Amen.