Jesteśmy Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili (Ef 2,10).
Rozważanie:
W historii chrześcijaństwa przewijała się doktryna o predestynacji głosząca, że los każdego człowieka jest z góry zaplanowany przez Boga – w tym znaczeniu, że zostało już postanowione, kto będzie zbawiony, a kto potępiony. Hołdowały jej zwłaszcza środowiska sekciarskie i heretyckie. Prawowiernym katolikom wydawała się czymś potwornym, bo pozbawiała ludzi odpowiedzialność za swój los i odbierała nadzieję na uzyskanie zbawienia.
Predestynacja Boża, owszem, istnieje – ale tylko w takim sensie, o którym mówi Pismo Święte, natchnione i nieomylne, słowami świętego Pawła. Jesteśmy dziełem Boga. Jesteśmy stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów. To, co Bóg dla nas z góry przygotował, to tylko dobre czyny. One na nas już czekają, pozostaje nam tylko je wypełnić, zrealizować. Uczynić dobro, które Bóg przewidział w swoim planie.
Bóg zawsze przewiduje tylko dobro. Pomagajmy Mu w jego urzeczywistnianiu. Czy to nie cudowna myśl: jesteśmy współpracownikami Boga? Nikt z nas nie jest za mały ani za słaby, by czynić dobro zaplanowane przez Boga — bo On sam nas do tego właśnie stworzył. Damy radę!
Do wykucia:
Jesteśmy Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili (Ef 2,10).