Skip to main content

Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą, prostuj swe drogi i Jemu zaufaj! (Syr 2, 6)


Chodzimy na skróty. Nie przestrzegamy zakazów i nakazów, nie korzystamy też ze swoich przywilejów. Wiemy, że to złe. Wiemy, że tak nie powinniśmy. Wiemy, że można inaczej i tego właśnie chcemy.

Zaufaj mi!

Jednak to nie takie proste. Biegniemy za życiem łatwiejszym i przyjemniejszym. Dlatego często lądujemy w kolczastych zaroślach. Chcemy szczęścia na naszą miarę, przez nas definiowanego. Jesteśmy w nie tak zapatrzeni, że zapominamy o Bogu, odpychamy Go i traktujemy jakby był tylko kulą u naszej nogi.

A wtedy sami jesteśmy dla siebie tą kulą. Nie dajemy sobie możliwości poznania prawdziwego szczęścia, które odkryć możemy tylko w Jezusie Chrystusie. Myśląc, że wiemy lepiej, wprowadzając do swojego życia prywatne wizje pseudoszczęścia nie dajemy Bogu dostępu do naszych serc czego skutki są często opłakane, a nasze życie wydaje się być w rozsypce.

Lekarstwo jest proste: otwarcie się na Boże działanie, wierność Jego Słowu i zaufanie. Zaufanie, że Bóg wie, co dla nas będzie prawdziwym szczęściem.