Brama jest ciasna, ale Jezus chce żeby jego dom był pełny. Dlatego wciąż wkłada tyle wysiłku, by pokazać logikę zbawienia, która opiera się na niezwykłym prawie – prawie miłości.
Jest to prawo, które pozwala stanąć choremu człowiekowi przed Jezusem. Przyznaje się on publicznie do swojej choroby i jednocześnie wyznaje wiarę w Tego, który może i chce mu pomóc.
Przeczytaj: Łk 14,1-6
Tweety:
Zjawił się przed Nim pewien człowiek
chory na wodną puchlinę
On zaś dotknął go, uzdrowił i odprawił.
Rozważanie:
Wodna puchlina to choroba, przy której chory cierpi na ogromne pragnienie. Ale im więcej pije, tym mniej gasi pragnienie, a wszystko co wypije rozdyma go śmiertelnie, powiększając pragnienie.
Oto staje chory przed Źródłem Wody Żywej – każdy, który Je odkryje, przestaje pragnąć. Nie napełnia się już wodą własnego „ja”, która nigdy nas nie nasyci, ale uznaje, że potrzebuje uzdrowienia.
Modlitwa:
Panie, pomagaj mi dziś odkrywać moją chorobę – tak bym jednocześnie odkrył Ciebie jako moje uzdrowienie.
Chcę Ci dziś wyznać, że gorąco wierzę że Ty i tylko Ty zaspokoisz wszystkie moje pragnienia. Amen.