Na bezdomnych i wyrzutków jeszcze bym się zgodziła, ale stręczyciele, mordercy, pedofile? Jak możesz ich kochać? No jak???
Jezus kocha gwiazdy porno.
Jezus kocha striptizerki.
Jezus kocha prostytutki.
Jezus kocha dilerów narkotykowych.
Jezus kocha stręczycieli.
Jezus kocha morderców.
Jezus kocha pedofilów.
Skandal. Oburzenie. Jak tak można? Na bezdomnych i wyrzutków jeszcze bym się zgodziła, ale stręczyciele, mordercy, pedofile? Jak możesz ich kochać? No jak???
Jeden z faryzeuszów zaprosił Go do siebie na posiłek. (…) A oto kobieta, która prowadziła w mieście życie grzeszne, dowiedziawszy się, że jest gościem w domu faryzeusza, przyniosła flakonik alabastrowy olejku, i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła łzami oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać. Potem całowała Jego stopy i namaszczała je olejkiem. Widząc to faryzeusz, który Go zaprosił, mówił sam do siebie: „Gdyby On był prorokiem, wiedziałby, co za jedna i jaka jest ta kobieta, która się Go dotyka, że jest grzesznicą”.
Łk 7, 36-39
Pamiętam jak dzisiaj jeden z trudniejszych ewangelizacyjnych momentów w moim życiu – to było dwa lata temu. Pojechaliśmy z przyjaciółmi głosić Ewangelię na polu Woodstockowym. Około drugiej w nocy zaczepili nas dwaj młodzi mężczyźni, chwaląc się, że właśnie zaciągnęli w krzaki pijaną dziewczynę i zrobili z nią, co chcieli. Nawet cieszyli się, że właściwie nie stawiała oporu. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek wcześniej lub później tak ciężko mówiło mi się komukolwiek o bezwarunkowej miłości Pana Boga. Do dziś nie wiem, jak wtedy przez usta przeszły mi słowa: Bóg mimo tego bardzo mocno Cię kocha.
Skandal miłosierdzia jest tak… oburzający. Tak niedorzeczny.
Do czasu.
Do czasu kiedy spojrzę w swoją twarz. Do czasu kiedy przypomnę sobie, jak wiele złego zrobiłam w życiu. Do czasu kiedy nie przyznam sama przed sobą: Skoro zapłatą za grzech jest śmierć, powinnam wisieć na krzyżu.
A może są ludzie, których oburza to, że Bóg kocha mnie? Taką… mnie?
Skandal miłosierdzia jest możliwy do przyjęcia tylko z perspektywy grzesznika, któremu przebaczono. Tylko wtedy, kiedy wiesz, że to miłosierdzie jest jedynym ratunkiem nie tylko dla gwałcicieli i pedofilów – ale także dla Ciebie.
Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rz 6, 23
Nie zrozumiesz logiki Boga. Ale właśnie dzięki tej pokręconej logice nie jesteś skazany na krzyż.
„Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony”. Łk 18, 10-14