Skip to main content
Królestwo Boże, o którym opowiada Jezus jest bezcennym darem i skarbem. Dla tego skarbu warto przewartościować swoje życie. W Swojej Opatrzności Bóg zatroszczy się o podstawowe potrzeby uczniów, jeśli będą miłowali Go i Jemu służyli. Często jednak chcemy mieć kontrolę nad swoim życiem, tak „na wszelki wypadek” – budujemy swoje życie na finansowym zabezpieczeniu i wtedy naszą „opatrznością” staje się mamona.
Przeczytaj – Mt 6,24-34
Tweety:

„Nikt nie może dwom panom służyć”
„Nie możecie służyć Bogu i Mamonie”
„Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego Sprawiedliwość”

21 czerwca 2

Rozważanie:
Mamona – to słowo pisane z wielkiej litery nie jest błędem w edycji tekstu. To słowo oznacza nie tylko pieniądze… ale co gorsza, jest to nazwa bóstwa. Jezus nie atakuje w swoich słowach wartości pieniądza ani jego zarabiania czy posiadania. Mówi o służbie – ale w kontekście podobnej służby, jaką sprawowano w Świątyni Jerozolimskiej. Problem jest więc w tym, kiedy to co materialne staje się bożkiem naszego życia, któremu podporządkujemy każde swoje działanie. Dlatego Jezus piętnuje taką postawę – nie da się służyć Bogu jedynemu i bożkom mego życia.

Jeśli to w Bogu złożę całą nadzieję swojego życia i zaufam Jego Opatrzności, to będę wtedy Jego prawdziwym czcicielem. Bez względu na to, czy z pustym czy z pełnym portfelem.

Modlitwa: Boże, dziś chcę zaufać jasno i świadomie Twojej Opatrzności. Chcę zaufać Twojej miłości, wiedząc że nie pozwolisz by stała mi się krzywda. Jestem przecież ukryty na zawsze w Twoich dłoniach. Amen.

Więcej na dziś:
2 Krn 24,17-25
Ps 89,4-5.29-34