Skip to main content

Jezusowe przesłanie miłości nieprzyjaciół, nadstawiania drugiego policzka czy przebaczania jest uniwersalne. Dobrze się tego słucha. Idąc za tymi radami świat staje się lepszy. Ale…

Jezusowe przesłanie, nie jest jedynie etycznym drogowskazem. Jezus mówi coś, co dla wielu jest wciąż nie do przyjęcia: Ciało moje to pokarm, a Krew moja to napój. I tym trafia na mur zgorszenia i niezrozumienia. Jezusowi nie chodzi o znak czy metaforę. Mówi wprost: jestem prawdziwym pokarmem i napojem. Jest więc w tym gwarancja samego Boga.

Przeczytaj J 6, 55.60-69

Tweety:
„Czyż i wy chcecie odejść?”
„Panie, do kogóż pójdziemy?”
„Ty jesteś Świętym Boga”

10maja

Rozważanie:
Jezusowe oświadczenie sprawia, że natrafia On na mur niewiary. Jego słuchacze przeżywają kryzys, który wielu doprowadza do odejścia. Eucharystia – jej prostota i wielkość – muszą wstrząsnąć naszym życiem. Nie da się wobec tych słów przejść obojętnie. Możemy i my odejść. Tylko gdzie znajdziemy tak bliskiego nam Boga? Gdzie znajdziemy pokarm, po którym nie będziemy już głodować? Gdzie znajdziemy Prawdę i Życie. Panie, do kogóż pójdziemy?

Modlitwa:
Wiesz Panie, że czasem nam trudno uwierzyć w Twoją obecność w Eucharystii. Nie chcemy jednak odchodzić, lecz jeszcze mocniej do Ciebie przylgnąć i wyznać z Piotrem: Ty masz słowa życia wiecznego! Panie, w Tobie znajdujemy wszystko. Nie chcemy się już tułać i szukać bożków, które i tak nie nasycą naszego życia. Tylko Ty jesteś prawdziwym pokarmem i napojem. Dziękujemy, że – jak chleb – oddałeś się w nasze ręce, byśmy mieli życie! Amen.

Więcej na dziś:
Dz 9, 31-42
Ps 116B, 12-13.14-15.16-17