Skip to main content

Fałszywa sprawiedliwość faryzeusza jest przeciwieństwem jasności, jaką przynosi sprawiedliwość Ewangelii.  Ta pierwsza jest sprawiedliwością własnej zasługi, druga sprawiedliwością z zasługi Zbawiciela.

Widzimy więc zaskakujący paradoks – gdy faryzeusze i znawcy Prawa występują przeciwko zbawczej woli Boga wobec nich, celnicy i grzesznicy są dziećmi mądrości, gdyż uznają i przyjmują Boże Miłosierdzie.

PrzeczytajŁk 11,37-41

13pazdziernik

Tweet:
Wy, faryzeusze, dbacie o czystość zewnętrznej strony kielicha i misy, a wasze wnętrze pełne jest zdzierstwa i niegodziwości.
Nierozumni!

Faryzeuszom nie należy okazywać pogardy – musimy spojrzeć na nich ze współczuciem, gdyż są ofiarami fałszywej mądrości, która ma swoje źródło w nieznajomości Boga.

Zamieszkuje ona nie tylko faryzeuszach, ale obecna jest i w naszych sercach. Faryzejska pobożność rodzi podział, osądza serce na podstawie tego co widoczne dla oczu, dzieli na tylko na to co białe lub czarne.

Jezus chce pokonać w nas tę mentalność – żródło tego co czyste jest w Nim. To co prawdziwie nas obmywa ze zła to nie rytuały, obrzędy czy przepisy lecz woda chrztu, w moc której tak często wątpimy.

Modlitwa:
Broń Panie moje serce przed postawą faryzeusza – zaślepionego własną sprawiedliwością do tego stopnia, że nie widzi Twojej czystości, litości i miłosierdzia. Niech bliskość z Tobą, będzie największym gwarantem czystości mojego serca. Amen.