Czy można podać bardziej trafne porównanie dla słowa Bożego niż ziarno? Wydaje się, że nie. Jest ono małe, a jednak niesamowicie „cieszy”. Pomimo swoich niewielkich rozmiarów, nosi w sobie ogromny potencjał. Szkoda, że można go tak łatwo zmarnować…
Przeczytaj: Łk 8,4-15
Tweety:
Ziarnem jest słowo Boże
Rozważanie:
To, że coś mamy blisko siebie nie oznacza od razu, że korzystamy z całego drzemiącego w nim potencjału. Tak jest właśnie ze słowem Bożym. Może być ono „na wyciągniecie ręki”, a i tak pozostawać bezowocne. Słyszymy o tym we fragmencie Ewangelii Łk 8,4-15. Jest on przerażająco smutny. Chociaż siewca z wielką hojnością obdarzył różne miejsca ziarnem, one okazały się go niegodne.
Zobaczmy, że Ten, który dysponuje „ziarnem słowa Bożego”, nie dzieli gleb na gorsze i lepsze. Każdej daje tyle samo. Bóg zarówno „nie ocenia nas po okładce” jak i nie zraża się naszymi upadki. Jego ręka jest zawsze gotowa do tego, by „tracić” kolejne ziarna na nasz „ugór”. Dlaczego to robi? Czyżby był nierozsądnym „przedsiębiorcą niebieskiej łaski”?
Nic z tych rzeczy!
Bóg po prostu widzi więcej i dalej. Daje każdemu kolejne szanse, ponieważ do naszej śmierci mamy możliwość, by zdecydować się na nawrócenie. To jest naprawdę Dobra Nowina. Bóg sieje i czeka aż nasza ziemia zacznie przynosić plon. Nie utrudniajmy Mu. Już dzisiaj przemyślmy, czym nawozić ziemię, by była dobrze przygotowana na przyjęcie Bożego słowa…
Modlitwa:
Panie, dziękuję Ci za Twoją hojność i gotowość przyjmowania mnie pod swoje ramiona. Amen