Skip to main content

Wędrówka Izraela przez pustynię to opis życia każdego z nas. Życia rozpostartego między wolnością i niewolą, między darem a roszczeniem. Sprzeciw i walka przeradza się w szemranie, niezadowolenie i bunt. Wciąż nie wypleniona chciwość, każe nam od Boga żądać coraz to więcej. Boga postrzegamy wtedy na miarę naszych oczekiwań – przez to nie staje się On celem, ale środkiem do naszego szczęśliwego życia.

Przeczytaj: Lb 11,4b-15

Tweety: Mojżesz usłyszał, że lud narzeka rodzinami – każda u wejścia do swego namiotu
Skądże wezmę mięsa, aby dać temu całemu ludowi?

Przeciw mnie podnoszą skargę i wołają: Daj nam mięsa do jedzenia!

hB

Boża opatrzność wciąż zaskakuje. Nie rezygnuje On z prowadzenia Izraela przez pustynię, a na dodatek podtrzymuje swoimi darami życie całego narodu.

Mojżesz jest już zirytowany i zrezygnowany postawą Izraela. Bóg natomiast ma wciąż otwartą rękę, gotową do dawania i to kompletnie za darmo.

Odkrycie Boga, który się mną nie zniechęca jest kamieniem milowym w naszej wierze.

Odkrycie, że jestem wciąż obdarowany, doprowadza mnie w końcu do otwarcia serca.

Nie chcę już tylko brać. Ale to ja staję się darem dla Boga. Dopiero wtedy jestem w stanie dać się poprowadzić i dalej ruszyć w drogę.

Modlitwa:

Oddaję się Tobie cały, w ten sposób pragnę dotknąć Twojego serca, zasmakować w Twojej miłości, znaleźć się w Twoich ramionach jak ufne dziecko. Oczyść moje serce z buntu i szemrania. Spraw bym potrafił być wdzięczny. Amen.