Jedność nie jest opcją – jest przykazaniem Jezusa. Jedność jest darem, który każdy z nas może przyjąć, ale jedynie opierając się na Nim, na Ojcu i Duchu.
Jedność to różnorodność a nie jednolitość. Gdy w jedności nie ma Boga, wkrada się pokusa „byśmy byli jednakowi”… a najlepiej by inni byli tacy sami jak ja. Dar jedności nie karmi się sloganami, ale życiem i śmiercią świadków.
Takim świadkiem był św. Andrzej Bobola. Po jego męczeńskiej śmierci, miejsce jego spoczynku odwiedzali zarówno katolicy, jak i prawosławni, wierząc w orędownictwo świętego kapłana. Dziś może być patronem pojednania nie tylko między chrześcijanami, ale też tym który przynosi jedność w naszych rodzinach, firmach i ojczyźnie.
Przeczytaj: J 17,20-26
Tweety:
Aby i oni stanowili w Nas jedno
Aby świat uwierzył
Żeś Ty Mnie posłał
Rozważanie:
Jedność jest znakiem prorockim. Jeśli trwamy w jedności idąc za Jezusem, wtedy świat wierzy Jego słowom, które głosimy. Nasza jedność mówi innym jaki jest Bóg – Jedyny i w Trójcy Osób.
Jeśli nie trwamy w jedności, świat nam nie uwierzy. Tak właśnie dzieje się dzisiaj – największą przeszkodą, by nasze głoszenie było wiarygodne, jest brak jedności.
Niesiemy w sumieniach odpowiedzialność za to zgorszenie, którego często jesteśmy sprawcami. Tak często budujemy swoją tożsamość wiary w opozycji do innych, a nie w jedności.
Nie tego chciał Jezus.
Modlitwa:
Panie, orędownictwu św. Andrzeja Boboli powierzamy wszystkie te sprawy w naszym życiu, w których nie ma jedności i pojednania. Jedność zbudujemy tylko wokół Ciebie, dlatego bądź w centrum mojego życia. Daj mi odwagę jedności, bo ona ma moc Ewangelii. Amen.