Pokusa uwierzenia w wielką moc naszych sił nie jest nam obca. Ulegamy wtedy złudzeniu, że „chcieć to móc”. Pycha siada nam na ramieniu i jesteśmy tylko wykonawcami jej podszeptów.
Trwamy w dobrym samopoczuciu, kiedy widzimy sprawczą moc naszej woli. Taki stan doprowadza nas do tragicznego wniosku; nie potrzebuję już Boga, nie potrzebuję Zbawiciela, sam dam radę.
Przeczytaj – Ef 2, 1-10
Tweety:
Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie,
razem z Chrystusem przywrócił do życia.
Łaską bowiem jesteście zbawieni.
Rozważanie:
Łaska i jej działanie jest fundamentem naszej wiary. Bez niej nic nie bylibyśmy w stanie zrobić. Jest ona znakiem tego, że to Bóg pierwszy działa w naszym życiu. Że wszystko co mamy, kim jesteśmy i co robimy, jest Jego łaską. Świadomość łaski jako przyczyny naszego zbawienia, potrafi nieźle przewrócić nam w głowach. Zbawienie nie jest sprawą naszego „zapracowania” na nie, nie jest sumą naszych dobrych uczynków i porządnego zachowywania się. Jest kompletnie darmowym Bożym Darem. Jest gestem bogatego w miłosierdzie Boga.
Mogę ten gest przyjąć lub odrzucić, bo łaska nigdy nie ogranicza mojej wolności. Taki jest właśnie Bóg. Jego łaska jest ze mną, bez względu jak daleko od Niego jestem. Tylko dzięki niej, będę mógł do Niego wrócić.
Modlitwa: Boże, Twoja łaska pozwala mi się teraz do Ciebie modlić. Dziękuję, że wskazujesz mi dziś, iż moje życie jest jedną, nieustanną odpowiedzią na Twoją łaskę. Wszystko co robię jest od Ciebie, dla Ciebie i w Tobie. Amen.