Skip to main content

Synu, nie bierz na siebie za wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając nie uciekniesz. (Syr 11, 10)

wyluzuj

Biegamy tak bez ładu i składu. Dom, praca, szkoła, studia, próby, treningi, spotkania, korepetycje, kursy, szkolenia. A może by tak przystopować?

Nie chodzi o to, żeby od razu rezygnować z pracy albo opuścić się w nauce. Chodzi o refleksję: czy w tym całym zamieszaniu, w tym codziennym maratonie mam czas na relację z Bogiem. Czy nie jest tak, że skupiając się zbytnio na obowiązkach zaniedbuję modlitwę, lekturę Pisma Świętego, Mszę Świętą i refleksję na swoim życiem?

A Bóg mówi: nie bierz na siebie zbyt wielu spraw. Inaczej rzecz ujmując: człowieku, wyluzuj!