Skip to main content

Koniec świata: między strachem a radosnym oczekiwaniem.

Liturgia mówi o końcu. Zarówno kalendarz, wskazujący na bliski kres roku liturgicznego, jak i forma apokalipsy, a także temat, w każdym z czytań sięgający czasów ostatecznych, przypominają Dies Illa, Ten Dzień, Dzień Sądu, Koniec Świata.

td

Z jednej strony to niemodne, z drugiej – trudne. Taki dzień nastąpi, nie da się od tego uciec. Dlatego Jezus mówi o nim otwarcie, co więcej – pyta o naszą gotowość, czujność, zdolność rozpoznawania i bycia gotowym, tak jak gotowy jest człowiek na zimę, gdy obserwuje zmiany w pogodzie.

Ale nie tylko o gotowości tu mowa. Popatrzmy, jak Liturgia próbuje przełamać strach i poczucie niepewności towarzyszące przestrogom o sądzie, śmierci, ucisku. Ten Dzień to przyjście Syna Człowieczego, to spotkanie wyczekiwanym Jezusem. Spokój i szczęście widoczne w słowach psalmisty są najlepszym przykładem.

>>> PRZECZYTAJ PEŁNĄ ANALIZĘ NIEDZIELNYCH CZYTAŃ <<<