Skip to main content

Po uroczystym dniu ślubu każde małżeństwo prędzej czy później wchodzi w rzeczywistość zwykłego, codziennego życia. Wtedy życzenia: „Niech Pan Bóg będzie w Waszym życiu zawsze na pierwszym miejscu” zyskują nowe znaczenie. Mogą stać się nową rzeczywistością.

Co to znaczy, że Pan Bóg ma być na pierwszym miejscu? Ale tak w praktyce, w codzienności? Wspomina o tym święty Paweł i zachęca:

abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój (Ef 4, 1 – 3).

Pokora, cichość cierpliwość to piękne słowa i praca na całe lata. Ale czy w miłości małżeńskiej chodzi o to, żeby „znosić się nawzajem”? Często to jest codzienna forma miłości. Jednak Pan Bóg zaplanował małżeństwo jako wielką przygodę. On chce, żeby mąż i żona mieli szansę zbudować miłość i jedność, której nie poruszy żadna burza, żadna niszczycielska siła. Nie zostawia nas samych. Daje wzór za którym możemy pójść z nadzieją, że się uda.

Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej. Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus – Głową Kościoła: On – Zbawca Ciała. Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom – we wszystkim. Mężowie miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie (Ef 5, 21 – 25).

Gwarancja jedności w małżeństwie to wzajemne poddanie i miłość na wzór miłości Jezusa do Kościoła. Wzór ten pokazuje nam miłość każdego dnia, aż do śmierci. Miłość ta to też krzyż i zmagania, które jednak warto podjąć, bo to jest najlepszy plan od Pana Boga dla małżonków. Plan radości i rozwoju, szczęścia i spełniania, którego celem jest wspólna droga do świętości.

Żywy Bóg zaprasza, więc małżonków do wielkiej miłości. Do szczęścia, którego nie można przełożyć na żadną ludzką miarę. On – sam Bóg odnajdzie swoje miejsce w każdym małżeństwie, które będzie szło razem, patrząc na wzór Jezusa i idąc drogą Jego miłości.