Czasem naszemu obrazowi siebie jako chrześcijan może towarzyszyć pycha, gdy w wierze i pobożności pojawia się przeświadczenie, że jest w nich jakaś nasza zasługa. Jezus chroni przed tą pychą, przypominając, że wiara jest daną nam łaską, którą pociąga nas Ojciec.
Przeczytaj: J 6, 41-51
Rozważanie:
Odpowiadając na łaskę wiary – wchodząc w relację z Jezusem i przyjmując Jego dzieło zbawienia – wychodzimy naprzeciw wpisanemu w nas pragnieniu wieczności, wiecznego życia w miłości Boga. Jezus daje nam pokarm nieśmiertelności, chleb życia – swoje Ciało. Ciało, które najpierw pozwolił przybić do krzyża naszymi grzechami. Teraz jest ono dla nas siłą do walki z grzechem i słabością. Przyjmowanie Chrystusowego Ciała jest dziękczynieniem Ojcu i jednoczeniem się z uwielbionym Synem. W tym Chlebie obecne jest życie, które chce przemieniać, nie tylko pomagając nam wzrastać w cnotach, ale po prostu radykalnie upodabniać się co Jezusa, by mieć udział w Jego wiecznym życiu i Bóstwie.
Modlitwa:
Panie, dziękuję Ci za łaskę wiary, za to że pociągasz mnie do siebie, dajesz się poznawać i mnie przemieniasz. Pomagaj mi współpracować z Twoją laską i odpowiadać na nią.