Dzisiejsze słowa Jana Chrzciciela: „Oto Baranek Boży” to punkt przełomowy. Rozpoznanie Go pośród codzienności to wyzwanie dla wiary każdego z nas. Odkrycie Jezusa to nie jest rozpoznanie jedynie wielkiego i mądrego człowieka, dobrego psychologa, kogoś, kto może pokierować życiem tak, żeby było miłe i przyjemne. To jest odkrycie Kogoś, kto ma siłę wybawiać od grzechu, kto jest dla nas szansą na to, żeby nie ponieść życiowej porażki, żeby nie zepsuć życia sobie i ludziom wokół siebie.
Póki nie odkryje się, że Jezus jest dla nas szansą na życie, jedyną szansą na życie, póty nie będziemy Go rozumieć, traktując Jego słowa jedynie jak grzeczne podpowiedzi. A w tych słowach jest prawda. Te słowa są jak tlen.
Przeczytaj: Hbr 1,1-2
Tweety:
Wielokrotnie przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków,
a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna.
Rozważanie:
Święty Jan Ewangelista bardzo precyzyjnie umieszcza dzisiejszą scenę Ewangelii w czasie. Pisze, że „było to około godziny dziesiątej”. Tylko ważne wydarzenia pamięta się tak dokładnie, ze wszystkimi okolicznościami towarzyszącymi, z barwami i zapachami, z emocjami, które były w nas. Tak dużo jest tych chwil, kiedy możemy spotkać Jezusa. Jest na wyciągniecie ręki. Ale ciągle czeka na odkrycie, że jest powietrzem, że chce nam pokazać całą prawdę o sobie, że chce poprzez nas iść jeszcze dalej. Prośmy o takie spotkanie, po którym już nie da się zapomnieć, która akurat była godzina.
To spotkanie owocuje w kolejnych osobach, jedni opowiadają drugim o spotkaniu z Jezusem. Dziś to wciąż jedyna, skuteczna metoda rozprzestrzeniania się Ewangelii.
Modlitwa:
Panie, daj mi wzrok Jana – bym potrafił dojrzeć Twoją obecność w moim życiu. Przychodzisz do mnie jako zwycięski Baranek, Odkupiciel. Niech spotkanie z Tobą będzie niezapomnianą godziną każdego dnia! Amen.