Czasami trzeba mówić o oczywistościach. Nawet w Ewangelii są fragmenty, które są „jasne jak słońce”…
Przeczytaj: Łk 6,39-42
Tweety:
Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj?
Rozważanie:
Bardzo dobrze, że Jezus nie zniechęcał się w głoszeniu Ewangelii. Wielokrotnie, w naprawdę prosty sposób, przekazywał prawdy dotyczące wiary i życia codziennego. Nie silił się na nie wiadomo jakie argumenty i wywody. Korzystając z obrazów zaczerpniętych z codzienności opisywał, jak powinniśmy żyć. Pewne rzeczy są widoczne „gołym okiem”, więc nie ma sensu rozważać je o naukowe dowody i przeprowadzane ankiety.
Taką rzeczywistością jest na przykład kwestia „mistrzów duchowych”. Całemu światu jest wiadome, że nie można się dużo nauczyć od tego, kto sam nie posiada dużej wiedzy. W końcu mądrość nie jest „zbiorem przypadkowych przemyśleń” tylko doświadczeniem będącym skutkiem częstego chodzenia po „ścieżce prób i błędów”.
Niestety, ta niby oczywista rzecz, jest dzisiaj kwestionowana. Szczególnie w Internecie widać, że „pozorną mądrość” przypisuje się tym, którzy potrafią najmocniej krzyczeć. Autorytet przypisuje się tym, którzy z nieukrywaną pasją „szukają dziury w całym”.
Modlitwa:
Chryste, proszę o łaskę wyboru dobrego mistrza. Wiem, że dzięki jego wskazaniom, własnej pracy i otrzymanemu od Ciebie błogosławieństwu, mogę przeżyć naprawdę szczęśliwe życie. Amen.