Często chrześcijaństwo sprowadzamy do systemu etycznego, zespołu reguł, nakazów i zakazów. W tym systemie miłość do bliźnich jawi się jako fundament naszej wiary. Takie myślenie wymaga sprostowania i robi to dzisiejsza ewangelia. Istota wiary leży w odkryciu, że najważniejsza jest w niej miłość do Boga – miłość do bliźniego jest już jej skutkiem.
Przeczytaj – Mt 22,34-40
Tweety:
Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem,
całą swoją duszą
i całym swoim umysłem.
Miłość do Boga – jak poucza nas dzisiejsze słowo – ma być totalna, obejmować nasze serce, rozum i duszę. Wszystkie władze mojego życia mają być zaangażowane w tę miłość. Słowo „całym” jest kluczem do zrozumienia fundamentalnego w naszej wierze przykazania. Nie da się kochać Boga fragmentarycznie, wygodnie wybierając sobie obszary miłości. Nie da się dzielić tej miłości na to co moje i boskie.
Dopiero taka totalna miłość Boga zrodzi we mnie miłość do bliźniego. Bez Boga jako źródła nie ma bowiem dojrzałej miłości do siebie i innych.
Modlitwa:
Panie, chcę dziś w pełni otworzyć moje serce na działanie Twojej miłości. Chcę ją odkryć i nią się zachwycić. Moje życie, moja wiara i moje działanie dzisiaj niech będą odpowiedzią na tę miłość. Amen.