Znamy już całą prawdę o Naszym Panu, Jedynym Bogu. Obyśmy przez Jego Zmartwychwstanie odkryli prawdę o nas samych.
Jezus musiał umrzeć, byśmy się “pozbierali”. Dopiero w grobie Chrystusa obudziła się prawdziwa wiara. Paradoksalnie w miejscu najbardziej ciemnym i mrocznym ogarnęło nas prawdziwe Światło.
Wszyscy, którzy byliśmy przytłoczeni śmiercią Jezusa, zostajemy przywróceni do życia, „poskładani” niczym grobowe płótna. Kluczowe dla wiary uczniów okazało się „świadectwo Pisma”. W grobie Jezusa, który symbolizuje misterium Jego śmierci i Zmartwychwstania, Pisma zaczynają do nich mówić. Wreszcie zrozumieli. Powrócili do bycia sobą, do swego najprawdziwszego „ja”.
Zmartwychwstanie odsłania nam, kim naprawdę jest Ten, który razem z uczniami przemierzał Galileę i Judeę, czyniąc dobrze i uzdrawiając. To prawdziwy Bóg, Pan życia i śmierci, sędzia żyjących i zmarłych.
Poznaliśmy całą prawdę o Naszym Panu, Jedynym Bogu. Obyśmy przez Jego Zmartwychwstanie odkryli wreszcie – podobnie jak uczniowie – prawdę o nas samych.
Obyśmy odnaleźli swoje najprawdziwsze “ja”.