Skip to main content

Przykazania nawet w najgorszej sytuacji są ostoją i nadzieją.

bukłak

Rozważanie:
Bukłaki — worki z koziej skóry — służyły do przechowywania wina i innych płynów. Po uszyciu suszono je w dymie, ale nie mogło to trwać zbyt długo; inaczej by się zwęgliły i nieodwracalnie zniszczyły. Odnosząc do siebie ten obraz, autor psalmu 119 opisuje niebezpieczną sytuację, w jakiej się znalazł, i lęk o własne życie. Jest prześladowany przez wrogów; usilnie błaga Boga, by go przed nimi ochronił, by wreszcie przyszedł mu na pomoc, by zatrzymał zło, którego pełno wokoło. W swoim zagrożeniu ma jednak coś, co jest dla niego mocnym oparciem, co pozwala mu trwać i czekać: Prawo, czyli Pismo Święte. Mówi, że jest ono jego nadzieją i rozkoszą, źródłem ufności i roztropności. Deklaruje, że zamierza go wiernie przestrzegać, bo gdyby nie ono, byłby zginął.

Pamiętajmy: Pismo Święte, przykazania Boże nawet w najgorszej sytuacji są naszą ostoją i nadzieją. „Obfity pokój dla miłujących twe Prawo, nie spotka ich żadne potknięcie” (Ps 119, 165).

Do wykucia:
Chociaż jestem jak bukłak wśród dymu,
nie zapomniałem Twoich ustaw.